Ciekawostki o Hitlerze
Pomimo, iż o II wojnie światowej oraz o jej prowodyrze, Adolfie Hitlerze, napisano i powiedziano już wiele, to wciąż na jaw wychodzą fakty, które zadziwiają i często rzucają nowe spojrzenie na postać Fuehrera. Jego pęd ku śmierci, ku zagładzie całych narodów jest wciąż tak przerażający i niestety inspirujący, że czasem podejmowane są decyzje o utajnieniu faktów o tym zbrodniarzu. Część z tych przekazów jest oczywistą fikcją, jednak żyją one w świadomości wielu historyków. Oto dziesięć informacji na temat Adolfa Hitlera, które mogą być większości ludzi nieznane, które zaskakują, rozbawiają i przerażają.
Powszechnie wiadomo, że Adolf Hitler malował. Jego obrazy, o ile przetrwały do dzisiejszych czasów, co jakiś czas pojawiają się na światowych aukcjach, osiągając zaskakująco wysokie wartości. Tymczasem nie wielu może wiedzieć, że Hitler był niedoszły malarzem. Aż dwa razy nie przyjęto go do szkoły artystycznej. Za drugim razem nie został dopuszczony nawet do egzaminów wstępnych. Jak oceniają jego wątpliwy talent specjaliści z Wydziału Sztuki Uniwersytetu w Bristolu, nawet dziś nie miałby szans na naukę na tej uczelni. A jeśli jakimś cudem udałoby mu się dostać, to nauczyciele postaraliby się go zniechęcić do kontynuowania nauki. Przypuszcza się, że niepowodzenie w zakresie właśnie realizacji marzenia pod tytułem malarstwo, stało się przyczynkiem do jego dalszej nienawiści i chęci spełnienia się jako dyktator.
Innym mało znanym faktem, o którym nie wszyscy wiedzą, jest fakt,iż Hitler uwielbiał klasyczne niemieckie malarstwo. Jako niespełniony malarz próbował naśladować niemieckich klasyków, takich jak Hans Thom, Albrech Duerer, Lucas Cranach Starszy i Johannes Vermeer.
Kolejnym faktem o Hitlerze jest to, że miał wręcz obsesję na punkcie Wagnera. Jego miłość do kompozycji tego artysty pojawiła się jeszcze przed dojściem Austriaka do władzy. Mówi się, że właśnie utwory Wagnera ukształtowały jego gust muzyczny. Jego uzależnienie od muzyki tego kompozytora zaczęło się po obejrzeniu opery Lohengrin. Przyznał się do wagarów z lekcji, by w tym czasie pójść do opery na przedstawienie z muzyką Wagnera.
Obok miłości do sztuki w szerokim tego słowa rozumieniu – bo i muzyka, i malarstwo wchodzą w grę – Hitler bardzo lubił wydawać pieniądze. Życie ponad stan podczas, gdy jego podwładni liczą każdy grosz, a państwo prowadzi bardzo kosztowne działania wojenne, musiało kłuć w oczy. Limuzyny, szampan i doskonałej jakości ubrania były tuszowane poprzez propagandę. Hitler chciał bardzo być człowiekiem z ludu i bardzo pilnował, by właśnie tak go postrzegano.
Inną ciekawostką dotyczącą Hitlera jest to, że uwielbiał on filmy Walta Disneya. Może to być zaskoczenie, ale zbrodniarz postrzegał je jako niezwykle innowatorskie, zwłaszcza Królewnę Śnieżkę i King Konga. Królewna Śnieżka weszła do kin w 1937 roku i jak na swoje czasy była bardzo nowatorskim obrazem. Do tego efekty specjalne w King Kongu uruchamiały wyobraźnię dyktatora