Ochrona w Wilczym Szańcu

19 lutego 2014 o 03:36

makietaW jednym z poprzednich artykułów wspominaliśmy o dość nietypowej lokalizacji Wilczego Szańca, która stanowiła znakomity kamuflaż i jeden z wielu aspektów ochrony, zarówno kwatery, jak i samego Adolfa Hitlera, przed wszelkiego typu atakami ze strony obcych wojsk. W tym miejscu postanowiliśmy szerzej omówić ten aspekt i przybliżyć nieco sposób, w jaki zapewniano bezpieczeństwo dowódcy Trzeciej Rzeszy.

Przede wszystkim, należy zdać sobie sprawę z tego, jak ogromnym i skomplikowanym przedsięwzięciem było zorganizowanie i dopracowanie ochrony wodza. Całkowita powierzchnia kwatery, w szczytowym momencie, wynosiła nieco powyżej 250 hektarów. Początkowo, obszar ten został wydzielony przy pomocy zasieków. Później zastosowano również bardziej radykalne metody, mianowicie zaminowano niemal cały teren wokół kwatery. Dopełnieniem ochrony zewnętrznej były ustawione co kilkaset metrów wieże obserwacyjne oraz liczne stanowiska z karabinami CKM.

ckm

Niemiecki CKM z czasow 2 wojny swiatowej

Ponadto, teren kwatery podzielony był na 3 zasadnicze strefy bezpieczeństwa. Do strefy zewnętrznej można było się dostać jedynie przez jedną z trzech silnie strzeżonych wartowni. Warto więc w tym miejscu wyraźnie podkreślić, że szczegółowej kontroli podlegał nie tylko ruch z zewnątrz. Wszelkie próby przemieszczania się między poszczególnymi, ogrodzonymi wysokim płotem i drutem kolczastym, strefami również podlegały licznym kontrolom.

Aby jednoznacznie udowodnić, że Wilczy Szaniec był najlepiej strzeżoną kwaterą nazistowskich Niemiec, wystarczy w tym miejscu powołać się na oficjalne dane, z których dowiadujemy się, że na terenie obiektu przebywało ponad 5000 ludzi, z czego niespełna 70% stanowili ochroniarze Hitlera, a opisane powyższe strefy bezpieczeństwa rozciągnięte były w promieniu kilku kilometrów od bunkra wodza.

bunkier-hitlera-ruiny

Ruiny bunkra Hitlera