Wilczy Szaniec na tle innych kwater byłych Prus Wschodnich
Powiedzieliśmy już, że Wilczy Szaniec był największą, najważniejszą i bez wątpienia – najlepiej strzeżoną kwaterą główną w historii całej II Wojny Światowej. Nie powiedzieliśmy natomiast, że kompleks położony wokół Gierłoży wcale nie był jedyną nazistowską fortyfikacją na tych terenach.
Wilczy Szaniec pełnił rolę kwatery głównej, wokół której znajdowało się wiele innych umocnień, fortyfikacji, czy budynków cywilnych, które były względem niego podległe. W efekcie, w promieniu ok. 70km od Gierłoży, podróżując wzdłuż linii kolejowej łączącej Giżycko z Węgorzewem, można natrafić na wiele pomników historii, z których niestety większość została zniszczona zaraz po wojnie.
W Krasnolesiu, na terenie Puszczy Piskiej, znajdowała się luksusowa prywatna kwatera Hermana Goringa. Naczelny dowódca Luftwaffe słynął z zamiłowania do wysokiego standardu życia. Chętnie również udawał się na polowania – stąd też wybór tej lokalizacji.
W Mamerkach natomiast mieściła się kwatera Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych („Mauerwald”), nieopodal której położony był „Hochwald” – prywatna kwatera Heinricha Himmlera. Kilka kilometrów dalej znajdował się natomiast pałac w Sztynorcie, w którym na co dzień mieszkał minister spraw zagranicznych III Rzeszy – Joachim von Ribbentrop.
Cały teren był naturalnie objęty nadzwyczajnymi środkami bezpieczeństwa. W pobliżu wszystkich spośród wymienionych tu budynków, znajdowały się koszary, bunkry, umocnienia oraz stanowiska obrony przeciwlotniczej, które miały być gwarancją bezpieczeństwa dla wszystkich przywódców nazistowskich Niemiec. Szacuje się, że w latach 1941-1944 stacjonowało tu nawet kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy i oficerów III Rzeszy.